Sprawny układ chłodzenia oszczędza wielu problemów z autem – przede wszystkim pozwala zachować optymalną temperaturę silnika. Na jego pracę i stan wpływa głównie jakość i rodzaj użytego płynu chłodniczego. Jest to mieszanina różnych substancji, która ma za zadanie odprowadzać nadmiar ciepła, powstającego przy spalaniu paliwa. To jednak nie wszystko, bo płyn chłodniczy spełnia także inną rolę: chroni przed korozją elementy, z którymi ma kontakt.
Z czego składa się płyn chłodniczy? Około połowę jego zawartości stanowi woda. Reszta to ok. 50 procent glikolu (etylowego lub, rzadziej, propylenowego) i mała domieszka dodatków antykorozyjnych.
Właściwości różnych płynów chłodniczych
Najważniejsze parametry płynów chłodniczych to temperatura wrzenia i zamarzania. W polskich warunkach standardowo wystarczy płyn, który wrze w temperaturze ok. 100 stopni Celsjusza i zamarza przy ok. -35 stopniach. Można sprawdzić, czy płyn nalany do samochodu spełnia te warunki za pomocą specjalnego urządzenia, tzw. glikometru. W przypadku nowo zakupionego płynu, takie informacje są podane na opakowaniu.
Inna bardzo ważna rzecz, na jaką należy zwrócić uwagę, to technologia produkcji płynu chłodniczego. Pod tym kątem płyny dzielą się obecnie na 3 grupy:
- IAT (Inorganic Additive Technology) – Takie płyny zawierają dodatki nieorganiczne. Chronią układ chłodzenia przed korozją. Ich wadą jest mała trwałość i konieczność wymiany co ok. 2 lata.
- OAT (Organic Acid Technology) – Płyny z dodatkiem kwasów organicznych. Są nowocześniejsze od płynów IAT i mają nad nimi przewagę, jeśli chodzi o chłodzenie, zabezpieczanie przed korozją i trwałość. Nie powinny być jednak stosowane w starych chłodnicach, które mają ołowiane luty.
- HOAT (technologia hybrydowa) – takie płyny łączą zalety obu wymienionych wcześniej technologii.
Kolor płynu chłodniczego często określa technologię jego produkcji, ale zawsze warto się co do tego upewnić, czytając informacje podane na opakowaniu.
